Witam poraz kolejny. Jestem w naszej społeczności od kilku lat, ale, powiem szczerze z tymi moimi publikacjami było różnie.Mam nadzieję,że bzdur pisał nie będe.Moje zainteresowania to przede wszystkim: nowinki w tyfloinformatyce, radiotechnice i temu podobnch zagadnieniach. Lubię muzykę, zwłaszcza z krainy łagodności i wszelką instrumentalną. Sam trochę gram. No tu uściślę, grałem. Teraz tylko gram w takich godzinach, gdy mnie nikt nie słyszy – hi, hi, hi. I oczywiście na uszach mam słuchawki bezprzewodowe zresztą. Interesują mnie zegarki mówiące. Nazywają mnie nie słusznie gadzieczarzem, ale muszę przyznać, że koło 20 by się znalazło. Jak potrzebuje, żeby wszyscy opuścili pokój, po prostu uruchamiam je wszystkie. Możecie sobie wyobrazić jak to działa. I to byłoby na tyle jak mawiał mistrzJan Tadeusz Stanisławski. Zapraszam do wspólne wymiany myśli, bo to zawsze nas wzbogaca. Za często tu nie będę, bo zwyczajnie mówiąc, nie zawsze mam czas. No, to , do następnej odsłony – Sławek
7 replies on “Tym razem będzie chyba dobrze…”
Fajne są te komentarze, uważam, że dobrze są zegarki mówiące bo te dotykowe są bardzo drogie i niewiele osób mogłoby sobie na nie pozwolić.
Pozdrawiam serdecznie Krysia
witamy witamy
Witaj Lulitko, A co miało oznaczać "hmm."? Pozdrawiam – Sławek
Hmmm…
Witaj.
Na pewno są dokładniejsze. Znam koleżankę, której ptak się pomyliło, a było to w czasach kiedy zegarków mówiących nie było, że w nocyradośni zadzwoniła do kolegi, nfomując go jak już dużo zdziałała, bo po odkurzała, obiad już ugotowała. A tak w ogóle byłA ZDZIWIONA, co on robi o tej porze w domu. Teraz takih problemów już nie ma. Poza tym są bardzo wygodne. Pozdrawiam – Sławek
A co jest takiego w zegarkach mówiących?
Witaj